TET Warmia i Mazury – szutrem przez krainę jezior, mostków i lasów

Jeśli planujesz motocyklowy wypad na Mazury i masz dość utartych tras prowadzonych przez nawigację – odcinek TET (Trans Euro Trail) biegnący przez Warmię i Mazury to propozycja właśnie dla Ciebie. To nie jest typowy offroad, ale świetna, turystyczna przygoda z lekkim zastrzykiem adrenaliny.

Czego się spodziewać?

Większość trasy to przyjemne, naturalne drogi – głównie szutry, trochę ubitej ziemi, polne dukty i leśne przejazdy. Krajobrazy? Bajka. Będziesz jechał wśród jezior, łąk i lasów, z dala od miejskiego zgiełku, często przecinając malownicze mostki i lokalne dróżki, które wyglądają jakby czas się na nich zatrzymał.

Ruch samochodowy jest minimalny – można spokojnie jechać, chłonąć widoki i robić częste przystanki na zdjęcia. W zależności od pory dnia i pogody trasa potrafi zmienić klimat – poranna mgła nad polami, złote światło zachodu czy cienie tańczące w lesie to część tego doświadczenia.

Czy trasa jest trudna?

Nie. Ten odcinek TET to raczej trasa turystyczna z elementami bezdroży, niż wymagający szlak dla zaprawionych w błocie endurowców. Większość motocyklistów – nawet tych na cięższych maszynach – spokojnie sobie z nią poradzi. Ale warto mieć choć podstawowe doświadczenie w jeździe poza asfaltem.

Są dwa, może trzy odcinki, które mogą stanowić pewne wyzwanie – jeden piaszczysty (typowo mazurski sypki piach), drugi kamienisty, a trzeci to klasyczne betonowe płyty z dużą ilością ubytków. Te ostatnie potrafią być zdradliwe – chwila nieuwagi i można uszkodzić felgę. Ale przy spokojnej jeździe wszystko da się przejechać bez stresu.

Dla kogo jest ta trasa?

Dla każdego, kto chce pojechać na Mazury inaczej. Nie przez krajówkę, nie przez asfaltowe przeloty, ale bocznymi, często zapomnianymi drogami, które prowadzą przez sam środek warmińsko-mazurskiego klimatu. Świetnie sprawdzi się dla tych, którzy jadą np. do Węgorzewa, Giżycka czy w okolice Gołdapi i chcą zasmakować przy okazji kilka godzin autentycznej, motocyklowej przygody.

Trasa jest poprowadzona w taki sposób, że niemal w każdej chwili możesz zjechać do miasteczka – uzupełnić paliwo, coś zjeść albo po prostu odpocząć. Nie jesteś zdany na siebie jak na prawdziwym offroadzie.

Podsumowując…

TET przez Warmię i Mazury to nie wyzwanie ekstremalne, ale klimatyczna podróż motocyklem przez jedno z najpiękniejszych miejsc w Polsce. Świetna propozycja na weekend albo na początek większej wyprawy. Nie szukaj tutaj głębokiego błota – to trasa dla tych, którzy kochają wolność, naturę i szum silnika w tle.

Mapę znajdziesz na stronie: https://transeurotrail.org/poland/

LwG

Dodaj do zakładek Link.

Możliwość komentowania została wyłączona.